Wpływ diety na płodność
Świat obiegła informacja o stosowanej przez Davida Beckhama diecie, która ma wpłynąć na zwiększenie się jego płodności. Czy rzeczywiście ma ona szansę być skuteczna? Tak, bo jak wykazują badania, nasza płodność zależy od tego, co jemy.
Płodność, bądź bezpłodność od wieków utożsamiana jest z odpowiednią dietą. W starożytnej Grecji uważano, że środkiem zwiększającym szansę poczęcia dziecka, zwłaszcza płci męskiej, są suszone nasiona roślin strączkowych, zboża i orzechy. Współczesna medycyna dystansuje się od teorii, które zakładają wpływ diety matki na płeć dziecka. Natomiast potwierdza słuszność poglądów o wpływie odżywiania na płodność lub bezpłodność osób, starających się o potomka.
Także ostatnie badania grupy naukowców z Harvard School of Public Health wykazują zależność między dietą a płodnością. Przez osiem lat przebadano grupę 18 tyś. pielęgniarek, które w ciągu tego okresu starały się o dziecko. Niektórym z nich się to udało, jednak co szósta miała problemy z zajściem w ciążę. Naukowcy porównali ich sposób odżywiania z dietą zwyczajnych kobiet, które bez trudu zaszły w ciążę, i dostrzegli kilka ważnych różnic. Na tej podstawie opracowali dietę płodności, której szczegóły opisali w wydanej właśnie w USA książce "The Fertility Diet".
Jak się odżywiać, aby zwiększyć płodność:
Według badaczy, kobiety planujące powiększenie rodziny powinny spożywać przede wszystkim produkty zdrowe, czyli takie, które w zasadzie powinny znajdować się w każdej diecie. Znajdują się wśród nich owoce, warzywa, przede wszystkim fasola i soczewica, oraz ryby, gruboziarniste pieczywo, pełnotłuste mleko, sery, jogurty i orzechy. Dzienna racja pożywienia powinna zawierać produkty dostarczające odpowiednie ilości cynku, magnezu, żelaza, kwasu foliowego, witaminy C oraz niezbędnych kwasów tłuszczowych. o Warto zaznaczyć, że kobiety starające się o dziecko powinny utrzymać optymalny poziom tłuszczu w organizmie - co najmniej 18 procent masy ciała. Jeśli poziom ten obniży się, może wystąpić nierównowagą hormonalna, prowadząca do zaniku jajeczkowania, a po jakimś czasie do bezpłodności.
Nie zaleca się natomiast osobom pragnącym potomka spożywania, zdrowych dla serca, odtłuszczonych niskotłuszczowych produktów mlecznych, sorbetów, białego pieczywa, ciastek, ziemniaków, fast foodów, margaryny i słodkich napojów gazowanych. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety powinni zrezygnować z produktów wysoko oczyszczonych, np. białej mąki i cukru.
Dieta bogata w tłuszcze typu trans, takie, jakich pełno np. we frytkach i innych smażonych potrawach, zwiększa ryzyko niepłodności u kobiet.
Picie zbyt dużych ilości alkoholu może przeszkadzać w przyswajaniu witamin z grupy B i takich składników mineralnych, jak cynk i żelazo, z kolei dużej ilości herbaty - utrudniać wchłanianie żelaza przez organizm. Dlatego powinno się wyeliminować te płyny z diety lub ograniczyć do minimum.
Mężczyźni mający kłopot z bezpłodnością powinni zwracać uwagę na większe spożycie niezbędnych kwasów tłuszczowych, znajdujących się w tłustych rybach i większości olejów, witamin A, B, C i E oraz cynku i selenu. Składniki te odgrywają rolę przy wytwarzaniu zdrowej spermy. o Ponadto Hipokrates mówił, że mężczyzna, który chce być płodny, nie może zażywać gorących kąpieli, a także powinien zrezygnować z częstych wizyt w łaźni. "Powinien być silny, zdrowy i powinien powstrzymywać się od niezdrowych pokarmów".
Warto więc, starając się o dziecko, zadbać nie tylko o własną zdrową dietę, ale także o dietę i zdrowie partnera.
CHCESZ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ, JEDZ DUŻO:
- skorupiaków, nasion słonecznika i sezamu oraz orzechów - ze względu na cynk
- owoców cytrusowych - ze względu na witaminę C
- mięsa, drobiu, podrobów - ze względu na żelazo
- brunatnego ryżu - ze względu na witaminy z grupy B
Poleć znajomym