Nie muszisz karmić piersią
by nawiązać z dzieckiem zdrową więź!
Nie pozwól sobie wmówić, że jesteś gorsza bo nie karmisz piersią i wykorzystaj karmienie na budowę bliskich więzi.
Nie karmisz piersią i masz z tego powodu wyrzuty sumienia, że nie uda ci się nawiązać prawdziwie bliskiej więzi z maluszkiem? Niepotrzebnie! Bez względu na wybór sposobu karmienia - pierś czy butelka - masz szanse zbudować pozytywną relację ze swoim dzieckiem. Poniżej podpowiemy ci jak to zrobić i o czym warto pamiętać.
Bądź obecna myślą i ciałem
Kluczem do efektywnego wykorzystania czasu karmienia jest przede wszystkim twoja uwaga. Pamiętaj, że te chwile są wyjątkowe i są wam dane tylko na krótki czas. Nigdy więcej nie wrócą, w przeciwieństwie do innych rzeczy, które być może zaprzątają ci myśli. Odsuń wszystkie inne czynności na bok, na chwile karmienia po prostu wyłącz się z rzeczywistości. To jest czas dla ciebie i dla bobasa. Znajdź dla was wygodne, miękkie miejsce z kocem i poduszkami, w które się zagłębicie, weź butelkę do ręki i oddaj się chwili. Wprawdzie obie ręce będziesz mieć zajęte (karmiąca piersią mama ma jedną rękę wolną na pieszczenie maluszka, ale czego to mamy nie potrafią, żeby pogłaskać dziecko. Już wkrótce samo będzie trzymać butelkę, a ty będziesz mogła je trochę popieścić. A żeby inni ci nie przeszkadzali, wywieś na drzwiach kartkę z napisem "Karmię, nie przeszkadzać!" ;)
Ciało do ciała
Karmienie piersią ma ta przewagę, że dziecko znajduje się blisko ciała matki. Czuje jego ciepło, zapach i bicie serca. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żebyś przytuliła je blisko do siebie. Wystarczy rozpiąć bluzkę, by maluchowi zapewnić takie same miłe odczucia i poczucie "jedności" z ciałem mamy.
Utrzymuj kontakt wzrokowy
To dla dziecka potwierdzenie, że jesteś w tej chwili z nim. Podczas rozmowy z kimkolwiek również go utrzymujesz, nieprawdaż? Rób to także podczas tych szczególnych chwil spędzanych z dzieckiem. Niech patrzy na ciebie, a ty na nie z uwagą. Oczy potrafią przecież komunikować tak wiele. Nie zerkaj wtedy na telewizor czy na inne mniej ważne w tej chwili rzeczy. To czas dla dziecka i ciebie, pamiętaj!
Mów, śpiewaj, angażuj siebie i dziecko
Karmienie nie musi być tylko zaspokojeniem fizjologicznej potrzeby dziecka. Stwórz z niego spotkanie, na które będziecie czekać obydwoje. Te kilka chwil przy butelce może być okazją do do zaśpiewania bobasowi piosenki, wyrecytowania wierszyka czy opowiedzenia mu o rodzinie i o tym, co będziecie robić za chwilę. Nieważne o czym, ważne byś mówiła do dziecka, o ono słuchało twojego spokojnego głosu. Z czasem takie spotkania przy jedzeniu przerodzą się w spólne posiłki przy stole - ważny czas dla całej rodziny. Zrób już teraz krok w tą stronę.
Pozbądź się wyrzutów sumienia
Karmiąc dziecko butelką nie wyrządzasz mu krzywdy, ani też nie ograbiasz z czegoś bardzo cennego. Fakt, że nie możesz karmić piersią lub zadecydowałaś, że tego nie będziesz robić, nie oznacza, że twoje dziecko wyrośnie gorsze, słabsze i z poczuciem, że jest mniej kochane. Porzuć takie negatywne myśli! Dla niego równie ważne są chwile, gdy jesteś blisko całą sobą i poświęcasz całą uwagę waszemu małemu spotkaniu nad butlą. Dołóż wszelkich starań, by ten czas został efektywnie wykorzystany, a wyrzuty sumienia wyrzuć do kosza razem ze zużytym pampersem.
Poleć znajomym