Kiedy usuwamy midgałki
Wycinać czy nie? Pytanie to często jest zadawane przez rodziców, kiedy ich dzieci chorują na anginę. Kiedy konieczna jest operacja?
Migdałki jak filtr
Migdałki pełnią w organizmie dziecka ważną funkcję - tworzą pierwszą linię obrony przed wdychanym powietrzem, jedzeniem i zabawkami wkładanymi do buzi. Są niczym filtr, który w chwili zagrożenia produkuje przeciwciała walczące z agresorem. Ale bywa też tak, że migdałki sprawiają wiele kłopotów i pomóc może jedynie ich usunięcie. Podczas infekcji dróg oddechowych, migdałki często są powiększone w wyniku akcji obronnej. Po chorobie powinny one wrócić do poprzednich rozmiarów. Jeśli dziecko często zapada na infekcje górnych dróg oddechowych może dojść do przerostu migdałków. Na skutek tego zamiast chronić przed infekcjami, same ulegają zakażeniom. Dziecko często zapada na anginę i przewlekłe stany zapalne migdałków, gardła i krtani.
Przerośnięte migdałki
Przerośnięty migdałek gardłowy utrudnia oddychanie przez nos, przez co dziecko zmuszone jest oddychać ustami. Do gardła dostaje się zimne, suche i zanieczyszczone powietrze, które sprzyja częstym infekcjom. Dzieci z przerośniętym migdałem często mówią tak jak przy katarze, "przez nos" oraz chrapią. Zdarza się też, że przerośnięty migdałek gardłowy zatyka część trąbki słuchowej. W uchu gromadzi się płyn i dochodzi do zapalenia ucha środkowego. Niekiedy chorobie towarzyszy niedosłuch.
Usuwać czy nie?
Sam przerost migdałków ani częste anginy nie są jeszcze powodem by je usuwać. Jeśli lekarz w przerwach między kolejnymi chorobami nie stwierdzi nic niepokojącego, operacja nie jest konieczna. Często, by zmniejszyć częstotliwość infekcji wystarczy zmiana klimatu - góry lub morze. Lekarz może też przepisać leki na uodpornienie lub też zalecić szczepienie przeciw bakteriom wywołującym choroby gardła.
Kiedy usuwać?
Przeprowadzenie usunięcia migdałków zaleca się, kiedy dziecko ma poważne trudności z oddychanie przez nos lub z połykaniem. Bezwzględnym wskazaniem jest również tzw. bezdech nocny. Zatrzymanie oddychania na kilka sekund prowadzi do niedotlenienia mózgu. Dziecko jest niewyspane, rozdrażnione, nadpobudliwe i ma problemy z koncentracją. Lekarz zaleca też usunięcie migdałków przy bardzo częstych anginach, którym towarzyszą ropnie w okolicy migdałków czy zapalenie kłębuszków nerwowych. Zabieg usunięcia przeprowadza się też, gdy dziecko często choruje na zapalenie ucha środkowego, gdyż może to grozić trwałym uszkodzeniem słuchu.
Migdałki boczne usuwa się dzieciom rzadko, zwłaszcza jeśli nie mają jeszcze 3 lat, gdyż odgrywają istotną role ochronną. U dorosłych można usuwać bez szkody dla organizmu.
Czy jest bezpieczne?
By zaoszczędzić dziecku stresu, zabieg wykonywany jest pod narkozą. Poza tym dziecko płaczące i wyrywające się, utrudniałoby operację. Zabieg wykonywany jest w szpitalu, bądź też można wybrać prywatną klinikę. Wówczas za operację trzeba będzie płacić. Podczas zabiegu zazwyczaj usuwa się migdał gardłowy, a przerośnięte migdałki podniebne tylko zmniejsza. Mogą one dalej pełnić funkcje ochronną. Sam zabieg trwa około pół godziny, a dziecko pozostaje na oddziale 1-2 doby. Przez kilka dni odczuwany jest ból gardła, dlatego też zalecany jest preparat przeciwbólowy. Ulgę przynoszą środki do płukania gardła lub aerozole, które łagodzą podrażnienia. Dziecku należy podawać dużo letnich herbatek ziołowych, owocowych lub wodę, gdyż gardło powinno być dobrze nawilżane. Prze kilka dni dziecko nie może jeść nić twardego, gorącego, kwaśnego, by nie podrażniać gojących się ran. Nie powinno także grać w piłkę, jeździć na rowerze, należy unikać wysiłki fizycznego i przegrzania.
Jeśli twoje dziecko miało przeprowadzony taki zabieg podziel się z nami swoimi doświadczeniami lub uwagami. Może też udzielisz kilku porad rodzicom dzieci oczekujących na zabieg.
Poleć znajomym