Jak sobie poradzić z małym buntownikiem?
Nasze dziecko ma już dwa latka. Chce być coraz bardziej samodzielne i decydować o sobie. By podkreślić swoje zdanie buntuje się niemal o wszystko - jego ulubionym słowem jest "nie". Jak sobie z nim poradzić?
Jest trudny okres w życiu dziecka jak i rodziców. Dwulatek jest już świadomy swojej osoby i bada granice swojej niezależności. Na szczęście jest to etap przejściowy i są sposoby jak możemy reagować na każde słowo "nie".
Kiedy nie chce jeść
Jeszcze do niedawna na widok jedzenia szeroko otwierało buzię. Teraz nie che nawet patrzeć w kierunku łyżeczki. Zmniejszony apetyt w drugim roku życia jest zjawiskiem zupełnie normalnym. Dziecko już nie rośnie tak szybko, jak w pierwszy roku. Również posiłki są inne, bardziej kaloryczne niż te z okresu niemowlęctwa.
Dwulatek jest też bardziej ruchliwy i nie ma cierpliwości długo siedzieć przy stole. Zjedzenie obiadu zajmuje mu zbyt wiele czasu, kiedy dookoła dzieje się tyle ciekawych rzeczy. W tym wieku dzieci lubią być samodzielne. Pozwólmy mu jeść samodzielnie, nawet gdyby było przy tym więcej bałaganu.
Najczęstszą przyczyną niechęci zjedzenia obiadu jest podjadanie między posiłkami. Należy ograniczyć kaloryczne przekąski, jak też podawanie kilka razy dziennie soków. Kiedy dziecko chce pić podać raczej wodę mineralną.
Postaraj się by posiłki, a przynajmniej te główne, były spożywane całą rodziną. W tym wieku dziecko może już jeść prawie wszystko, więc chętnie zje to co np. tata - z pewnością mięsko w sosie smakuje bardziej niż przetarta zupka z mięsem.
Nie chce jeździć w wózku
Wózek ogranicza dziecku pole widzenia. Zmieńmy wózek na bardziej wygodny np. trzykołowiec, parasolka. Wychodząc na spacery, zmieniaj trasę. Codziennie ten sam kierunek spacerów może dziecko po prostu nudzić.
Znajdź takie miejsce gdzie możesz bezpiecznie puścić małego piechura. Weź na spacer np. auto do pchania, piłkę. Częstą przyczyną płaczu dziecka na spacerze jest nuda. Wymyślaj różne zajęcia np. zbieranie liści, szyszek, kwiatów.
Kiedy nie chce siedzieć w wózku, to może zamień go na rowerek. Lub też sama jedź na rowerze, a dziecko posadź w bezpiecznym foteliku i w kasku.
Sceny protestu
Rozzłoszczone dziecko potrafi rzucić się na ziemię, wrzeszczeć i kopać - w domu, w sklepie, na ulicy, placu zabaw, na środku chodnika. Nie jest to komfortowa sytuacja dla rodzica. Co robić?
Przede wszystkim zachować spokój. Przytul dziecko i pozwól się wypłakać. Nie zwracaj uwagi na przechodzące i komentujące osoby. Twoje opanowanie i spokój da dziecku poczucie bezpieczeństwa i oparcie.
Należy unikać sytuacji konfliktowych. Nie przerywajmy nagle dobrej zabawy, mówiąc idziemy do domu. Możemy powiedzieć "chodź może spotkamy tego kotka, czy wiewiórkę", albo "chodź napuścimy wody do wanny i zobaczymy jak statek pływa". Zaproponujmy dziecku coś innego ciekawszego. Należy odwrócić uwagę od powodu buntu a skierować na coś innego. Przede wszystkim nie należy krzyczeć i mówić "uspokój się, nie dam ci". Zaproponujmy ciekawsze zabawy lub po prostu przytulmy naszego małego buntownika.
Poleć znajomym