Caly dzien nie miałam czasu zeby tu zajrzeć a taka byłam ciekawa co u Was i czy przypadkiem Wcia jeszcze nie rodzi!

oj, Kochana, bawi się z Toba Anielka tak jak ze mną Majeczka

ale naprawde podejrzewam, ze juz niedługo!!!!
My dzis mieliśmy gości, przyjechali moi rodzice i brat. Zasypali nam ogromem prezentów, od siebie i od mojej siostry - strasznie mi bylo milo

siostra nie przyjechała, chociaz bardzo jej zależało, ale i ona i jej synek ostatnio troche chorują i bała sie zeby nie zarazić Majeczki, wiec pogadalysmy tylko przez telefon i ma przyjechać następnym razem
Majeczka była dla gości o tyle gości na, ze prawie cala ich wizytę przespała a resztę wisiała na cycu nie dając się dziadkom sobą nacieszyć. No, ale może innym razem bedzie laskawsza i przynajmniej zaprezentuje im swój uśmiech numer 5, który mi serwuje zawsze po karmieniu
Nasluchalam się od taty mnóstwa komplementów i strasznie mi bylo milo

zwykle prawi komplementy wyłącznie mojej mamie, a co do reszty świata jest dość powściągliwy, a tu zachwycał się moja figura po ciąży i śliczna buziulka Majeczki - mówił, ze jest identyczna jak ja w jej wieku. Nie mam tu żadnego zdjęcia zeby moc to zweryfikować wiec nie ocenie, ale też mi się wydaje ze Malutka jest podobna do mnie. Po Pawle ma chyba tylko oczka
Co do Pawla - wieczorem nadrobil lulajac Malenka, jakas marudna była a przy tatusiu się uspokoiła
ale to fakt, ze z niego leniuszek jakich malo i widzę w tym swój duzy błąd, bo sama go do tego przyzwyczaiłam.. A jeszcze dolozylam sobie kiedy ze względu na chore nogi nie mógł chodzic - doszło do tego, ze nawet jak dzwonił jego telefon to biegłam zeby mu go podać, zeby on mógł sobie grzecznie siedzieć na kanapie - i nawet do takiej głupoty się przyzwyczaił, jak dzwonil telefon to bylo: podasz? - mimo ze razem siedzielismy na kanapie a tel byl w innym pokoju.. I dopiero jak głośno powiedzialam ze gdybym sama tak sie zachowywala to tez bym wazyla sto kg a nie 50 i powinien się wstydzić, to ogarnal ze rzeczywiście to troche nie halo..
No, ale 'widzialy gały co braly' - co jak co, ale lenia z niego nie wypedze, nawet się nie ludze..