Może któraś z Was wie jak to jest z tymi urlopami. Otóż: od maja 2011 byłam na L4. Trawało to do października - wtedy to urodziłam moją Dariusię

Od października jestem na macierzyńskim, który kończy mi się 29 marca. No więc tak: Idąc w maju zeszłego roku miałam jeszcze do wykjorzystania 17 dni urlopu. Czy mimo że byłam na L4 te 17 dni urlopu dalej mi się należą? drugie pytanie - w styczniu tego roku nabyłam kolejne 20 dni urlopu i czy mimo iż wybieram się na wychowawczy to mam prawo do całych 20 , czy mniejszej liczby dni (proporcjonalnie do długości trwania macierzyńskiego czy jak)? trzecie pytanie: jeśli należy mi się to całe 20 dni urlopu za bieżący rok to mogę te dni + te 17 zaległego urlopu wykorzystać przed pójściem na wychowawczy? mimo że chcę wrócić do pracy jeszcze w tym roku, w listopadzie? Mam nadzieję że w miarę jasno to napisałam