Hej
ja cały dzień zalatana. Od rana zasuwam jak mrówka. Najpierw 2 prania, ogarniecie kuchni, odkurzanie, placki ziemniaczane, zupa, i jeszcze pare prac domowych. skończyłam po 14 a potem pojechałam do koleżanki nasi synowie razem do przedszkola chodza wieć my miałyśmy o czym pogadać a oni wariowali.
AnnaKatarzyna - u mnie to samo. Co przyjdę do przedszkola - a Pani jeszcze nie urodziła

? Nie powiem że nie bo też już mnie to drażni trochę
Co do rozmów telefonicznych ja mam jakaś podzielność uwagi. Mogę gadać godz przez tel z kolezanka w międzyczasie robic obiad sprzatac i pilnować Łukasza jeszcze. W razie trudności włączam głośnik i wszystko ogarniam
bardzo współczuje straty psa

ja też bym przeżywała, bo ja zawsze zwierzęta traktowałam jak członków rodziny....
Fobia super wieści ciesze4 się że synkiem już dużo lepiej oby tak dalej!
Natalia wózek piękny!
Milciak współczuje Ci takich problemów tuż przed swiętami, i jeszcze kiedy jesteś już w zaawansowanej ciąży. Mam nadzieje że szybko się z nimi uporasz!
Anencja, a widzisz to może u mnie też to był powód do zanikania tętna wtedy u dziecka? Wtedy jak leżałam pod ktg myślałąm że zaczynam rodzić. Miałam bolesne częste skurcze, bolały mnie plecy podbrzusze i miałam wrażenie że chce mi się kupe. I wtedy właśnie też tętno małej chwilami spadało. Ale u mnie się uspokoiło wszystko na drugi dzien. Więc może to był powód także i u Ciebie.....
A kaszel może dyskwalifikować do cc? pierwszy raz słysze... To jak kobieta jest chora i urodzić nie może to co? Bez sensu trochę....
Marin ciesze się że się odezwałaś myślałam o Was ostatnio! Super że wszystko z Wami ok! jak wstaje co 3 godz to nie jest źle mój równo jak w zegarku wstawał co 2, amojej znajomej syn co 40 minut to dopiero hardcor