Witam
Paula są i plusy tego niejedzenia. Ja w ciąży z synkiem miałam ochotę na wszystko, dużo siedziałam w domu i efekt 18kg, po porodzie tylko 6 zeszło i długooo walczyłam, żeby powrócić do wagi sprzed ciąży. Teraz ważę jeszcze mniej ale ciało już nie te, skóra porozciągała się przez te dodatkowe kg i teraz w ciąży mam zamiar się pilnować.
Kamila mi też się owu przesunęła. Ja kontrolowałam dopiero 2 cykle i wychodzi na to, że moja faza lutealna wynosi 17 dni. Błędnie myślałam, że 14-15 i śluz mnie w konia zrobił. W tym cyklu nie wiadomo dlaczego (pewnie ze stresu) owu miałam dopiero 22dc no i stąd ten mój długi cykl. Teraz będę testy owu robić i mam nadzieję, że się uda.
madzia aaaaa super córcia śpi. Pamiętam jak synek się urodził i w szpitalu spał ciągiem po 4 godziny, pielęgniarki były w szoku. Jedna kazała mi wybudzać bo jak to, jeść musi. A druga bardzo fajna mówiła żebym tego nie robiła bo jak będzie głodny to sam się obudzi i w domu też było super, aż za bardzo bo pamiętam, że strasznie się nudziłam i chciałam żeby w końcu wstał a z czasem żałowałam swoich słów hihi. Jak już 1,5 r skończył to było koniec z drzemkami, chyba że była brzydka pogoda jesienno zimowa to spał z 1-1,5 ale to nie zawsze.
Sofi zaciskam kciuki za II. Ja też chciałam do 30 mieć dwójkę ale niestety nie wyszło, syna urodziłam mając 24 l a drugie jak się uda 32. Szkoda, że taka duża różnica wieku ale nie mogło być wcześniej.
Paola :-* pewnie tak będzie, ale i dużo stresu też będzie. Wiem jak syn reaguje na duże zmiany w swoim życiu, dlatego tak bardzo chciałabym urodzić we wakacje aby mógł się oswoić bo od września szkoła to będzie miał wystarczająco dużo stresu, bidulek mój. Zdrówka dla Różyczki ;-*
Sekundka moim zdaniem to babka zdrowo rąbnięta. Toż to babcia a nie mama. Jak dla mnie rozsądkiem to do 40. Potem to i dla matki i dla dziecka ryzyko. Ty jesteś pierwszy raz w ciąży? Przepraszam, jakoś mi umknęło.
Mikusia witaj i śmiało dołączaj do nas. Podziwiam, jesteś młoda a tu takie plany

Ja też ciążę wspominam super, najbardziej ruchy dziecka i marzę, żeby jeszcze raz to poczuć

Trzymam kciuki za szybkie II
atomcia super, że synuś zdrowy. Działajcie, działajcie i szybko chwal się II. Ja też czytałam, że lepsza jakość. Tzn zbyt rzadkie przytulanki (np raz na miesiąc) są niekorzystne dla spermy ale przy staraniu zalecają co 2-3 dni, żeby spermy nie rozrzedzać, poza tym plemniki żyją 3-5 dni więc te 2-3 dni to ok. Ja się wkurzam bo mam na drugi tydzień płodne a mąż ma nocki i będzie trzeba kombinować, żeby cyklu nie stracić.
Katrina super łóżko. My w przyszłości planujemy piętrowe, synek duży to będzie szczęśliwy, że na górze śpi. 2 łóżka pewnie bym zmieściła ale szkoda miejsca zabierać.
Niebieska ja czytałam, że jak się o syna stara to już 2 dni przed owulką można, gorzej o córkę haha. No bo tutaj trzeba przed owu czyli od pierwszego dnia pł do 2 dni przed dniem owu. My dopiero zaczęliśmy starania w tamtym cyklu ale z racji choroby męża tylko raz były przytulanki w dni płodne, które myślałam że są dniami płodnymi, a że owu się przesunęła to nic z tego nie wyszło. W tym cyklu będę mieć testy no i działamy. Jak nie wyjdzie to w następnym cyklu na całego i co ma być to będzie (w sensie córka czy syn). Po owu ponoć tylko 1-2 dni są płodne ale jajeczko "żyje" krótko, więc szansa mniejsza. Ja bym radziła zacząć 1-2 dni przed owu i w samą owu.
Vam mój synek miał łóżeczko te większe 140cm i spał do zeszłego roku w nim. Dopiero niecały rok ma większe. Stare jest choć wątpię, że się przyda bo teraz troszkę inaczej wszystko planuję. Grunt to się wstrzelić w dni płodne, bo sama obserwacja śluzu guzik daje. Ja w poprzednim cyklu miałam 3 razy według mnie płodny ale raz był najbardziej i to musiała być owulka, no i cykl stracony.
Duszka witaj
Mika witaj

u mnie też szaro, dobrze, że nie pada...jeszcze
Ja zaraz jem śniadanko i uciekam do gina. Na 16 u syna w przedszkolu przedstawienie, pasowanie przedszkolaka. Mam stresa czy syn powie wierszyk, bo on chociaż umie to tak się zestresuje, że słowa nie wydusi. Dobrze, że umie czytać to panie zawsze robią ściągę i szybko przeczyta

. Wkurzam się, że mi się @ spóźniła bo teraz miałabym dni płodne i mąż ma na rano. Przyszły tydzień ma nocki i będzie ciężko z przytulaniem, no ale obiecał, że pokombinujemy. Chyba będę musiała syna wcześniej spać wywalić hihi. Dopiero napisałam, że nie pada i już pada, brrrr. Ja dziś okropnie niewyspana, zawsze jak mam @ to źle sypiam, budzę się w nocy co godzinę itd Poszłam późno spać i do tego pobudki to nie wiem ile spałam. Będzie ciężki dzień

Uciekam na śniadanko i do gina.
Miłego poranka dla wszystkich