hakuna.matata- mi udalo sie jak odpuscilam

tzn nawet nie chcialam by sie udalo w tym miesiacu

przytulalismy sie tak o i oczywiscie, ze mialam jakas zludna nadzieje ze wyjdzie, ale bylam nastawiona ze jak nie, to nie przeplacze tego testu jak poprzednich, ale forum nie odpuszczalam, po prostu tutaj byla taka atmosfera, ze nie skupialam sie na datach, temperaturach, ilosciach przytulanek tylko kibicowalam, mowilam col u mnie, a czas szybciej mijal

a teraz niedlugo powitam na swiecie swojego staraczkowego synka
kazdej z was zycze by jak najszybciej zobaczyc 2 piekne razace po oczach krechy i po 8 miesiacach od tego czasu zasilic ekipe na porodowce

tylko nie myslcie o tym tak intensywnie! wiem, ze latwo mowic, jak sie tego tak bardzo chce i tylko o tym mysli.. ale pomyslcie co wam dadza te nerwy i stresy? co ma byc to bedzie, tego sie nie oszuka, a nie chcemy chyba czasu staran zle wspominac co?

przeciez te przytulanki to nawet przyjemne

po co pamietac je jako na sile i byleby sie plemnik ustal

trzymam kciuki !