aaaa chyba wasze kciuki pomogły

) jak zobaczyłam te przeciwciała, to trochę się podłamałam. Lekarz sprawdził te wyniki, zaniżone TSH i podwyższone antyTPO, zrobił mi usg tarczycy i obmacał porządnie. Siadł i porozmawiał, wszystko wytłumaczył na spokojnie

Samych odchyleń tsh a i przeciwciał się nie leczy, ft3 i ft3 mam idealne, obraz usg tarczycy i badanie palpacyjne też, wiec tu nie ma sie czego doczepić, dał zaświadczenie do ginekologa, ze żadnych utrudnień tu nie widzi

) jednak jakieś odchylenia w badaniach wyszły i nie można tego całkiem zbagatelizować, dlatego warto to sprawdzić, czy nie idzie to w kierunku nadczynności i zapalenia tarczycy. Po 3 miesiącach mam zrobić TSH i ft4. Chociaż jak on twierdzi, już być coś powinno widać w obrazie tarczycy, np jej powiększenie. Porozmawiał ze mną, ze na tarczyce wpływają tez inne czynniki np. stres

od słowa do słowa, no i wyszło, ze bardzo prawdopodobne jest, ze wynik mam zaburzony przez sterydowe leki przeciwastmatyczne

To tyle

) Humor mam rewelacyjny

)