Mamelka gratuluje zdanego prawka! Za drugim razem super wynik. Jazdalam za 7

ale to tylko dlatego, ze egzaminator sie spoznil ponad godzine na egzamin i zrobilam tylko kolko wokol osrodka. Czesc praktyczna trwala 5 min
Hakuna swietnie cie rozumiem. Jak odebralam prawko przez 3 miechy jezdzilam z tat. Masakra. Pare razy wysiadalam z placzem.
Dlaczego jedziesz tak wolno, jestemy na autostradzie, jadac 60 km/h tamujesz ruch; jedz szybciej, jedz wolniej, patrz w lusterka, nie spojrzalas w lusterko, dlaczego nie spojrzalasw lusterko, jedz blizej srodka jezdni zaraz wjedziesz na kraweznik, bieg zmien, krzywo zaparkowalas, popraw blablabla.
Po ktorej awanturze wsiadlam w auto i pojechalam sama na uczelnie. Bylam posrana ze strachu
Ale teraz jest spoko i wszedzie sobie poradze bez najmniejszego problemu. Teraz parkuje w takich miejscach, w ktorych moj tata by nie dal rady zapafkowac