Cześć! U mnie pogoda pod psem, pada deszcz wiec jedziemy z Filipem do moich rodziców siedzieć bo Mąż na popołudnie do pracy. Od zeszłego tyg Filip miał gorączkę. Zero objawów typu kaszel, biegunka, katar. Po prostu stand podgoraczkowy wiec byłam uwięziona w domu. Ja
Kaari z góry przepraszam za moje opóźnienie w wysyłce ale nie miałam możliwości pójścia na pocztę. Dlatego obiecuje Ci ze dziś bankowo wysyłam paczkę i oczywiście dostaniesz kilka rzeczy extra w gratisie!

trzymam tez kciuki za Twoją wizytę. I czekam na dobre wieści!
Jadzia współczuję przeżyć. I rozumiem w pełni Twój strach a niektórzy lekarze jak dla mnie minęli się z powołaniem :/ tylko dlaczego właśnie tacy ludzie muszą się nami zajmować?
Murron piękny Twój synek
Koko gratuluję wyjścia do domu! Jak pierwsza nocka?
Nie mogę uwierzyć że dopiero co rodziłam takie maleństwo a Filip juz jest taki duży...
Tandem mam nadzieje ze po weekendzie w Szpitalu coś się wyjaśni! Trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Iza współczuję Ci tego ciągłego leżenia ale czego.sie nie robi dla dzieci

jeszcze troszkę!
Pepitka co u Ciebie i synka

?
Lidxia jestem pewna że dotrwasz z bliźniakami do przynajmniej 38go tygodnia!
Marluna jak się czujesz? Dzieciaczki dają popalić? Wpadaj częściej
Kto teraz testuje moje drogie?
Ostatnio myślałam nad tym jak to będzie jak wszystkie nasze staraczki urodza... Mam nadzieje ze choć od czasu do czasu będziemy się tu dalej udzielać?
Pawła jak Róża? Lepiej już?
Jeśli kogoś pominelam to z góry przepraszam.
A tu moje 3,5 miesięczne szczęście