Kaari to jakie macie stopy? mąż 48, ja 38
Tak, oczywiście badałam progesteron i to kilka razy, w różnych fazach. Niestety po owu choć powinien być najwyższy, najlepiej ponad 19, u mnie jest zdecydowanie mniej, raz mi się udało załapać na 14

póki co udało się wyeliminować problem prolaktyny (bromergon 1/4 tabletki). To są właśnie działania pani doktor naprotechnolog. Poza tym dostaliśmy antybiotyk (ja i mąż), oraz ja globulki w zeszłym cyklu przed owu, a na owu mąż witaminki rózne i tabsy na kaszel (poprawiający parametry płynności itp.). Tyle, że się rozchorowałam potem :/ a cykl skrócił się tak, że nie zdążyłam zjeść duphastonu.
Wg pani doktor, powinno nam się udać najpóźniej w tym cyklu, bo wyeliminowaliśmy wszystkie przeszkody, które udało się do tej pory znaleźć (od kłucia mam już blizny na ręce). Kolejna wizyta 9.7., jeśli nadal z negatywami, to rozszerzamy diagnostykę.
Aha mam jeszcze do picia urolact - po 10 saszetek co miesiąc. To powinno dodatkowo uodpornić na wszelkie infekcje na długi czas.