Starania by zostac mama w 2016

Mala trzymam kciuki za okna dużo ich macie?

iza a to jest przeciwwskazanie? Jak się czujesz?

Ogólnie posiew musi byc jałowy inaczej nie można zakładać szwu bo zamkną mi w macicy bakterie. Może ewentualnie podadza antybiotyk i założą szew,ale wątpię. Wszystko zalezy od lekarza. A jak się czuję? Walczę z sobą tzn moja psychiką i staram się myśleć pozytywnie,bo po ostatnich nerwach przez 2 dni bralam zastrzyki bo brzuch miałam twardy. Jutro wraca mąż może będzie lżej. Mam nadzieję,że założą mi ten szew

No fakt,to brzmi logicznie to życzę by obecność męża pomogła w zwalczaniu stresu i by mogli jednak założyć szew

Iza na bank będzie lepiej jak mąż wróci

Iza trzymam kciuki może podają antybiotyk i założą szew

Iza wszystko bedzie dobrze, wiem co czujesz ale musimy byc dobrej mysli. Ja modle sie tylko aby dotrwac do 30 tyg

Iza wszystko bedzie dobrze, wiem co czujesz ale musimy byc dobrej mysli. Ja modle sie tylko aby dotrwac do 30 tyg

Ja marzę o tym samym,aby te lozyska dzialaly jak powinny i oby do 30 tc a potem co bog da

Iza damy radę! my weteranki jesteśmy silne! o ktorej masz wizyte w poniedzialek? Maz wroci to zobaczysz ,ze bedzie Ci lzej i napewno doda otuchy

Iza jesli antybiotyk nie pomoze ja zakwaszalam organizm kefirami, sokiem z kapusty, ogorczanka sokiem z zurawiny sokiem z cytryny z woda brałam lactovaginal. Mam nadzieję ze kesli jest ich malo to da sie to wytepic. Mnie tez gin mowil ze do zabiegów tak jak ja mialam miec droznosc robiona to trzeba bakterie wytepic zeby nie wepchnac jej do srodka.

Jadzia...wiem co czyjesz...moje mdłości nie dawały mi żyć do 16tyg...Nic mi niestety nie pomagało, miałam taki wstręt do jedzenia ze do kuchni bałam się wejść a o otwarciu lodówki niewspomnę...dobrze ze mama moja zajmowała się córcią bo biedna nic by przy mnie nie zjadła.

To co w miarę mogłam jeść to były suche bułki, albo jakieś słodkie jagodzianki. Dawał radę rosół...no i gumy miętowe rzułam na potegę...Migdały ani imbir mi nie pomagał😰😰


Koko Iza Lavia trzymam za was strasznie mocno kciuki. Wiem z forum ile lez was kosztowało to wszystko a teraz gdy są te upragnione fasolki, tez nie macie lekko...Dlatego kibicuję wam bardzo bardzo mocno i już wybiegam w przyszlosc widzac jak spacerujecie z wozeczkami. Bedzie dobrze, my baby wszystko zniesiemy 👍👍👍👍

W poniedziałek to ja już do szpitala i tam lekarz oceni wynik i zadecyduje czy zalozy szew czy nie. Jak nie założy to sie chyba zalame i poddam ze wszystkim

U mnie sa tylko pojedyńcze tylko co robią w szyjce jak to sa bakterie ukladu pokarmowego, musiały się przypadkiem dostać przy podcieraniu się,bo jeszcze pare tyg temu nie bylo nic.

W ciagu dnia oprocz tego ze jestem slaba nie jest zle. Jem malymi porcjami i jakos wchodzi ale odbija mi sie na potege. Najgorsze jak widze sa ranki bo nie dosc ze mdlosci to i w7ymioty. Dzis zrocilam tabletke na tarczyce, potem napilam sie cieplej wody z cytryna i jakos przeszlo.

Witajcie dziewczyny
Duzo sie tu u was dzieje, laviaa kurcze doczytalam ze bylas w szpitalu z powodu hemoglobiny oby teraz juz bylo u was z gorki a wyniki z krwi szly w gore.
Iza narazie jest u maluszkow w porzadku, nie przejmoj sie na zapas, chociaz sama wiem jak to trudno.
Jadzia ja tez mialam przeboje z wymiotami, byl czas ze myslalam ze juz chyba przez to  o ze swiata zejde, koniec koncow dostalam Itinerol b6 to sa czopki przecijwwymiotne, ktore moga brac kobiety w ciazy.Ja do dzis dnia jak nie wezme tego chociaz raz dziennie to mam nudnosci i wymioty, moze w Pl cos takiego tez jest.
Ja zaczynam swirowac tez bo u mnie to 16 tydzien i 4 dzien  i rochow nie czuje.Musze sie tez do czegos wam przyznac, a dawno juz nie wracalam do tych spraw bo do dzisiaj bola.To moja druga ciaza, dugie zreszta malzenstwo.Pierwsza skonczyla sie tragicznie z powodu tego samego problemu co dzis mam czyli przodujacego lozyska.Ciaza byla donoszona 40 tydzien, nie wiem na co wyedy czekali tak dugo, niestety odkleila sie kosmowka,krwotok, zrobili cesarke dziecko juz nie zylo.To bylo prawie 16 lat temu.Niestety nie wiem czy po tak dlugim czasie mam sie traktowac jako ta ktora juz rodzila, czy spodziewac sie ruchow kolo 20 tygodnia?
Powiem szczerze ze tez nic albo bardzo niewiele pamietam z okresu tej pierwszej ciazy, bo przez dlugie lata pracowalm by wyprzec ta traume ze swojej swiadomosci, teraz czsaem wysilam sie zeby cos porownac ale nie da sie, bo pustka zostala w glowie.
Pozostale forumowiczki serdecznie pozdrawiam.

Marluna dziekuje Ci, że się z nami podzieliłaś swoimi przeżyciami. Skoro pierwszą udało się donosić z drugą też tak będzie Krewetkowe ruchy poczulam bardzo slabe po niespelna tydzien temu, i w sumie latwo je przeoczyc sa tak delikatne... Jestes pod dobra opieka, maluszki maja sie dobrze, wiec lada chwila poczujesz male zuczki Tylko nie zapomnij sie nam pochwalic

Marluna nie przejmuj sie kochana , ja rodzilam 7 lat temu,a do dzis nie pamietam kiedy poczulam ruchy czy byl to 16 tydzien czy 18 ,a moze 20 nie raz mam rozkmine i probuje ustalic ktory to moglby byc tydzien...

no ja na ruchy bede musiala jeszcze poczekac za to boje sie tych wszystkich badan na razie wszystko jest z dzidzia okey i mam nadzieje ze tak zostanie chodz boje sie o malenstwo

Juz jedna smierc dziecka przezylam wychowywalam z bylym chlopakiem jego coreczke ktore zmarla na raka majac zaledwie roczek

Marluna przy przodujacym łożysku ruchy czuje się późno i raczej słabo.

Murron, w wolnej chwili wrzuć, proszę, jeszcze raz suwaki, bo Twoje szwankują i nie wiadomo, kiedy życzenia słać i gratulować


Lavia - oby szybko antybiotyk i na trwale pomógl !! Gratuluję wyjścia do domu !!!!!!!! Wypoczywaj, zbieraj sily !!! Ruchy poczujesz nada dzień, max. 4 tyg. !!


Jadzia, kup korzeń imbiru. Na pewno jest w Carrefourze, dodawaj do gorącej wody lub herbaty plastry. Skuteczny na 100 % !! Mi pomagała nawet herbatka imbirowa gotowa, taka zwykła z Tesco.
Ponieważ imbir pobudza kwasy żołądkowe, i metabolizm, moze być zgaga a na nią najb. działają migdały w skórce. Nie warto kupować obranych !!!!!
Unikać też mięty, wszyscy gastrolodzy mówili mi, ze głównie mięta ( i melisa trochę) bardzo podrażnia śluzówkę żołądka, zwieracz, i w ciąży należy unikać !!


Gusia - super, ze wróciłaś !!!!!! I rzodkiewki - pelny sukces !! ;-p I dbaj o fasolka, odpoczywaj !!!

Marluna - bardzo, bardzo, bardzo, nie do wyrażenia przykro mi z powodu Twojego 1. dziecka; beznadziejni lekarze - czekac taak dlugo !!!! mogli przeprowadzić cc w 37, 38 tyg. c. !!!! BRAK SŁÓW !!!!
Bardzo Ci współczuję ;-(
Ale teraz BĘDZIE TJ. POWINNO - WSZYSTKO O CZASIE, i szczęsliwie !!! Ruchy mozesz poczuć nieco później - w 22 tc. a moze już w 19


Izabela - to moze Ci dadzą antybiotyk.. Nie martw się, też raz w ciąży miałam E. Coli, i zdrowe dziecię !!


Buka - jakoś mi tak data 18 maja się nasuwa na Basiunię, ale pisałaś : "boje sie ze jak pojde we wtorek zobaczą że 4cm to mnie w szpitalu zostawią" ;-/ A przecież Basia już będzie gotowa na spotkanie z Tobą, i prze szczęśliwa bliskością mamusi, głowa do góry !!!!!!!


Tandem - bo to już się czuje, ze niedługo u Was się pojawi Dzidziuś !! Ba, stawiam na Córkę, jako 1-ą !!
Tyle kciuków i moc pozytywów płynących od Cb. musi zadziałać !!!!!!!!
(Róża choruje jako ost. z łańcuszka rodziny, niestety. Odpukac, dzisiaj goraczka niższa..)