Monia współczuję, ja też nie umiem zdecydować co z 1% przez to, a tak na żywo...

zyczę, by jednak okazało się, że wszystko dobrze!
PaulaG życzę by jednak to oznaczało coś dobrego! skoro masz wizytę, to zapytaj, oczywiście; będę trzymać kciuki
kamila rozumiem, zaczynam mieć podobnie. Nie opuszczaj nas, najwyżej przeniesiemy Cię do poczekalni,a stamtąd wprost do tabelki mam

bo jak wspomniała znów natalia93, odpuszczenie to często najlepszy sposób by się udało (czego jest zywym przykładem i to nie jedynym). Będzie dobrze!
nati dwa tygodnie miną raz-dwa, a może nawet nie będzie potrzeba aż tyle
Laviaa tak to jest niestety, że znikają, ale nie na stałe no i kolejne bardziej zaawansowane ciężarówki się odzywają, więc będzie dobrze
jutro wieczorem mężuś idzie na badania, wyniki mają być po pół godzinie (niełatwo było zgrać terminy, ilość dni przerwy i dostępność laboratorium, więc cieszę się, że się udało umówić, choć zamiast 3 dni przerwy zrobiło się 5,5...)
a za trzy dni gin.