Marluna, nie płacz, nie dołuj się teraz, jeszcze nie wiesz co będzie, czy na pewno już po wszystkim, a taki stres nie jest dobry

Mój mąż już na 3 randce mi powiedział, że prawdopodobnie nie może mieć dzieci. Miał słabe wyniki. Niemniej już wtedy czułam, że to może być facet mojego życia i mimo tego, że bardzo pragnęłam dziecka, zdecydowałam, że to nie wpłynie na nas. Że w życiu różnie bywa i może nam się uda z dzieckiem. Wiem, że to inna sytuacja, bo Twój mąż zataił, ale zastanów się: czy gdyby wtedy powiedział Ci, że RAZ miał problem z byłą partnerką, bo miała puste jajo, czy zerwałabyś z nim? Nie znam Cię, nie wiem jaką mieliście relację, ale jeśli byliście zakochani...?
Teraz dużo w Twoim życiu się dzieje, dużo emocji, strach, hormony. Może nie podejmuj decyzji w gniewie, mąż pewnie się bał, że Cię straci
Kamila, ej, nie dołujemy się! Przecież my razem mamy zaciążyć przy pierwszym możliwym terminie