asaguarela napisał(a)
Hej dziewczynki..
U mnie @ szaleje 😞,,..
Smutno mi..tak naprawdę to nie wiem,co robić,co myśleć.
Mąż chce jeszcze próbować,..ale ja czuję,że się nie uda,że coś jest nie tak,....
Że jeżeli już,to trzeba zacząć podejmować kroki...
Na dodatek mam dość swojej pracy.,tej zawiści,dwulicowości 😞😞
Smutno mi 😞
Ale juz nie smucę Wam...
Mjakmama,gratuluję śliczna beta
Sielanka,Iza,Tandem,bardzo trzymam kciuki za Was..
Oczywiście za resztę dziewczyn...
Kiwi ,za Ciebie również,z jakiego miasta jesteś?
I już zapomniałam co dalej,,,a Tandem..pozdrów Taterki ode mnie,,❤ ,kocham Je ❤😉
.
nie poddawaj się, podejmuj kroki! Ja też ruszyłam już z konsultacjami, badaniami, lepiej zacząć szybciej działać
pozdrowię, jak najbardziej! Dziś miałam dzień wyzwań - jeśli mamy jakąś fasolkę, to po takiej eskapadzie będzie chyba taternikiem

weszliśmy przez halę Gąsienicową na Kasprowy Wierch i potem przez przełęcz liliowe - i to był ten moment straszny, bo trasa miała być lekka i prosta, więc ponad połowa z nas nie miała raków ( w tym ja). Cud, że żyjemy wszyscy...
ale pięknie było