Starania by zostac mama w 2016

Monia82 napisał(a)

to pepino zrobiony przed południem. Ten sam we wtorek wieczorem był ciemniejszy.  
Iza trzymam mocno kciuki za trafną decyzję!!!

Maaagda napisał(a)

Monia sory, że się tak wtrące, ale z bromergonem wcale tak nie jest , że nie można go brać w ciąży. Ja brałam 2 tabletki dziennie na noc dopochwowo ( wtedy nie ma żadnych skutków ubocznych) i jak zaszłam w ciążę to lekarka kazała odstawiać stopniowo. Brałam np tydzień 2 taabletki, na następny tydzień 1,5tabletki, później 1.. i tak dalej.
Dotyczy to wszystkich leków, Twój organizm jest przyzwyczajony do danej dawki leku i większą krzywdę zrobisz ciąży przerywając nagle leczenie niż właśnie schodząc z dawki.
Tak samo schodziłam z Glucophage.

motylek1909 napisał(a)

cień nadal jest... może po prostu teraz więcej wypiłaś przed sikaniem

Monia82 napisał(a)

U mnie źle, jak podejrzewałam. Miałam jechać na betę, ale już nie ma sensu. Kreska na pasku testowym praktycznie niewidoczna, temperatura mi spadła znowu z 37 do 36,84, pojawiła żywoczerwona krew i brzuch pobolewa, więc możliwe, że to wczesne poronienie, bo dziś mam termin okresu i mimo brania duphka ta krew się pojawiła.

aga85j napisał(a)

Cześć dziewczyny
Wszystkiego dobrego na te święta i Nowy Rok
18 grudnia o 7.01 na świat przeszedł nasz Maksymilianek, ważył 2580 i mierzył 50cm, nie wiem czy zrądzeniem losu czy z winy lekarzy raczej to drugie na stsrcie dostał tylko jeden punkt, urodził się w stanie bardzo ciężkim, wymagał reanimacji, na dzień dzisiejszy stan jest lepszy ale nadal przbywa na intensywnej terapii noworodka w inkubatorze, to był dla nas ciężki tydzień i pewnie wiele jeszcze przed nami, teraz wiem jakie to szczęście opuszczać szpital z dzidziusiem, u nas wciąż pustka ale z nadzieją na lepsze jutro, iektórzy nawet tyle szczęścia nie mają.

Monia82 napisał(a)

Dzwoniłam tam... wysłała mi wynik albo poronienie albo zawirowania hormonalne, bo beta spadła z 33 do 21... muszę odstawić duphaston

Leena napisał(a)

Monia... to przykre ze sie tak stresujesz a jeszcze jakas baba cie dodatkowo wnerwia. Trzymam kciuki zeby beta dobrze wyszla a krwawienie to tylko efekt zagniezdzania zarodka. Zycze Ci zebys w 2016 tulila swojego Maluszka.

Ja tez bylam w szpitalu w Wigilie bo przez cala noc i dzien nie czulam ruchow swojej coreczki. Przyjechalam tam ze lzami w oczach ale trafilam na cudowna polozna ktora zrobila podstawowe badania i uspokajala ze w 25 tygodniu moge czasem nie wyczuwac ruchow. Najwazniejsze ze serduszko bije wiec zebym sie juz nie stresowala. Potem przyszla Pani doktor zrobila badania i bardzo dlugie usg na ktorym widzialam moja Spiaca Krolewne ktora sobie postanowila zrobic dzien odpoczynku i nie chcialo jej sie nawet kopac...

Takze przykro mi sluchac ze Ciebie taka "nieludzkosc" spotkala... trzymam kciuki za dobre wiadomosci !!

Monia82 napisał(a)

Dzwoniłam tam... wysłała mi wynik albo poronienie albo zawirowania hormonalne, bo beta spadła z 33 do 21... muszę odstawić duphaston

Monia82 napisał(a)

motylek, ja mam wynik bety z dziś i krwawienie... cień jest i będzie, bo beta wynosi 21... a miałam w wigilię 33, więc hcg spada i nic z tego już nie będzie. Po prostu jakbym wcześniej testów nie zrobiła i badań z krwi to bym nie była świadoma ciąży.

motylek1909 napisał(a)

hej hej w 29 tygodniu my spaliśmy u moich rodziców, wczoraj zabrałam z nami kota, a dziś też do nich zajedziemy znów, bo ciocia moja przyjedzie ogólne się nie wyspałam, wieczorem nogi mi puchną... bleeee.... ale jestem nazarta jak bąk

sielanka napisał(a)

Motylku ja rowniez gratuluje kolejnego tygodnia! Szykuj sie, bo juz niedluzo czasu Ci zostalo!

motylek1909 napisał(a)

widzę na ovuF, że Kazia dostała @ wczoraj szkoda, ale może na październik się uda ?

sielanka, ja nie rozumiem, dlaczego Ty jeszcze nie zateściłaś z taką tempką

sielanka napisał(a)

Cwicze silna wole moze dotrwam do terminu @?