Spoko ja tez sie nie łapie w tych wszystkich dupkach,luteinach cleo i innych wspomagacza bo nigdy ich nie potrzebowałam. Ja to w ogóle jestem ciemna w tym wszystkim

Pierwsza ciąża była zupełnie nie świadoma w senie swojego ciała był okres pojawił sie tzw.śluz płodny było bzyk i brzuszek sie pojawił zwykłe podejście "na chłopski rozum" dopiero teraz gdy nie wychodziło zaczęłam obserwować swoje ciało ,cykl, bawić sie w testy owu i inne cuda a o poronieniu wiedziała tyle ,ze sie zdarzają ale co gdzie dlaczego czarna magia a o lekach to już w ogóle ...prawda jest taka ,ze puki nas coś nie spotka to nie wiemy co z czym bynajmniej u mnie tak było....A jak jeszcze w "domu"nie porusza sie tych "intymnych"spraw to już w ogóle dlatego ja postanowiłam ,że na pewno bede o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi aby nie szukały odpowiedzi w necie bo tu to czasami sa dopiero "kwiatki "