Hello
Melduje się

mam nadzieję, że też się zameldujecie z info. o maluchach
Brunette, pamiętam że na 2 miesiące mieliście szczepić Julcię. Kto Wam podpowiedział taki system? W przychodni nie kręcą nosem?
Czyli Twoja już jest cwaniara hehe

wiadomo że najlepiej dziecku przy mamie, niech korzysta skoro tego potrzebuje, taką mam dewizę

Ja dzisiaj w nocy zrobiłam eksperyment, po 5. mała się obudziła, nakarmiłam i odłożyłam ją do łóżeczka, zasnęła od razu. Ja widzę po Kubie że o przyzwyczajeniu można mówić chyba dopiero jak dziecko jest starsze, tak się nauczył że śpi z tatą w jednym pokoju że nie ma bata, nie pozwoli mężowi spać ze mną. Ale wiadomo dzieci są różne i w różnym wieku mogą się do czegoś przyzwyczajać, ja mówię jak to wygląda u nas
Pytałaś o karę, więc Kuba od jakiegoś czasu jest bardzo uparty (od 2.urodzin

), jak czegoś nie może mieć natychmiast to się denerwuje, a my staramy się uczyć go że nie zawsze dostanie to czego chce. Ale na te wszystkie zmiany jakie zaszły w jego życiu nie jest najgorzej, ma siostrę, chodzi do przedszkola, to ogromna rewolucja i mogłoby być gorzej.
Opowiedz, co sobie kupiłaś i czy byłaś na piwku?

ale fajnie takie wyjście! I to jest plus dla karmienia butelką, dziecko zostawisz z tatusiem a sama wyskoczysz na miasto

Pewnie po jednym piwie juz Ci dobrze szumiało w głowie
No niestety Lorelei, letnie ciuchy już muszą czekać w szafie. Żałuję że nie ma takiej jesieni jak np. rok temu, było cieplutko, można było iść na spacer, do lasu, teraz jest okropnie, u nas ciągle deszczowo, mgliście. Wczoraj było ładnie to poszliśmy z dzieciakami na dwór.
Jagódka jest już coraz fajniejsza, pięknie się uśmiecha, delikatnie zaczyna wydawać z siebie jakieś śmieszne dźwięki

Rośnie panienka. Chciałabym na trochę zatrzymać czas. Dzisiaj idziemy w końcu na bioderka.