Rany boskie! Chwilę nie wchodzę na forum a tu "dzień dramatu"

Kobietki wszystko się poukłada.
Małgosiu zgadzam się z dziewczynami, że jakby było coś źle to już dawno byś w szpitalu leżała - żaden lekarz by nie ryzykował zdrowiem twoim i dzieciaczków gdyby było naprawdę poważnie. No ale wiesz jak to z bliźniakami - na zimne dmuchają. Na pewno potrzymają Cię na badaniach i raz dwa do nas wrócicie

Na USG było wszystko dobrze przecież

!
Olu Twój mały rozbójnik pewnie też urządza Ci figla

Dobrze, że szybciutko Cię przebadają i wszystko się wyjaśni. Najgorsza jest ta niepewność, że coś "może być nie tak". Będzie dobrze!
Aniu przykro mi z powodu siostry. Pewnie nieźle Cię to nastraszyło. Na szczęście nie tak źle się skończyło. Dbaj teraz o relaks żeby i Twoja księżniczka była spokojna!
Gosiu mam nadzieję, że czujesz się już lepiej!
3majcie się kobietki! Będzie dobrze!