Witam, w ten jakże piękny poranek

dzisiaj w ogóle nie pospałam no ale cóż, naczytałam się na necie o pozycjach do spania i się trochę przeraziłam, bo ja dotychczas spałam na plecach tak mi było najwygodniej z 3 poduszkami ale jednak na plecach, a tu okazuje się, że nie powinnam , że jajlepiej na boczku i to jeszcze na lewym. No niech mnie całą noc byłam nerwowa i starałam się kontrolować żeby nie obracać się na plecy, ale jak się obudziłam to już byłam na wznak ;/. Co do znieczulenia u mnie dają wszystkim chyba że nie chcesz

ponoć fajna sprawa, chociaz wiele jest opinii. Tak czy inaczej znieczulenie dostaje się pod sam koniec, czyli bóli nie unikniemy. Przydaje się jednak też później jak nacinają i szyją bo nic się nie czuje

Szkołę rodzenia, organizuje moja przychodnia 18 mam wizytę u położnej i prawdopodobnie zacznę już pod koniec kwietnia. Ponoć warto choćby ze względu na ginmastykę

POzdrawiam