hej kobitki!
Beatko cieszę się, że kończysz pracę

ja też już na komputer patrzeć nie mogę, a w domu nawet nie wiem kiedy zrobił się syf

trzeba ogarnąć... Ja wczoraj do nocy kończyłam pracę iii... skończyłam

teraz poprawki od promotorki/poprawić i koniec-do druku.
Olu to świetnie, że wyniki są dobre

oby tak do konca
agf łoooszalałas kobitko z tą imprezą

nie męcz się tak, żebyś nie narobiła czegoś

fajnie, że się udała, ale teraz odpoczywaj!
aj te ruchy

... mnie też mała daj popalić. Wczoraj jeździła ręką po brzuchu - jakbyście palec włożyły pod obrus i rysowały sobie wzorki-tak wyraźnie było widać

a moja mam biegała swoim palcem po brzuchu z drugiej strony

się pobawiła wnuczka z babcią
Jutro rano wybywamy do Zakopanego na trzy dni

... a dzisiaj... mam urodzinki

... stara dupa ze mnie

, z tej okazji lekarz kazał mi przypełznąć na 16 na wizytę

(znowu...) a potem gdzieś mnie mąż porywa, ale nie mam pojęcia co knuje

3majcie się dziewuszki! Śmigam załątwiać sprawy organizacyjne
aaaa... no i zaczynamy dziś 32tc

koniec tuż tuż