credible napisał(a)
ja czułam od początku że to chłopiec, miałam takie wewnetrzne przeczucie i sie sprawdzilo
ciągneło mnei bardzo do ostrego i słonego też co mówi sie że też na chłopca wskazuje. I urodził sie z bujna czuprynka a zgage miałam tylko kilka razy
hehe. u mnie jak tylko w planach był ostatni dzidzuś mój mąż zaparł sie że napewno będzie chłopczyk, ja sceptycznie do jego zdania podchodzilam bo mając 3 córki to byłam gotowa na 4
jakie mile zdziwienie moje było gdy na usg lekarka pokazała mi jego jajeczka
mąż oczywiście był dumny jak paw i na karzdym kroku podkreślał " no przeciez mowiłem że będzie synuś
a w ciąży ciągło mnie strasznie do słonego , ostrego i kwaśnego. słodkie pawie całkowicie odrzuciłam
a co do zgagi na koniec jakieś 2 miesiące przed rozwiązaniem mialam straszna oj jak sobie przypomne to sie zdrygam a kubuś urodził sie z bardzo kruciutkimi włoskami z takim meszkiem na główce
z koleji z dziewczynkami ciągle na słodkim byłam.