Dziewczyny ja miałam przy pierwszej ciąży mega płaskie brodawki i powiem Wam szczerze pierwsza położna w szpitalu jak zobaczyła moje piersi to powiedziała, że dziecka nie wykarmię, przyszła inna dała kapturki, nauczyła przystawiać, pokazała jak podawać pierś i że dziecko musi chwytać dużą częśc piersi a nie brodawkę i na serio zadziałało, po krótkim czasie kapturki poszły w kubeł a syn się przyssał aż za bardzo- odstawić się długo nie chciał
Podstawa to technika karmienia, dziecko ma chwytać otoczkę brodawki a nie samą brodawkę, warto przed karmieniem odciągnąć trochę mleka by pierś była dość miękka bo jak jest napięta, pełna mleka to dziecku ciężko właśnie chwycić otoczkę, chwyta wtedy tylko brodawkę więc robi źle i nie może normalnie ssac a brodawkę rani.
To czy brodawki są mega płaskie to położna mi mówiła, że się sprawdza testem temperatury jak pod wpływem zimna brodawka się uwypukla to znaczy, że spokojnie da się karmić dziecko. No wymaga to dużo cierpliwości to fakt ale ja uważam, że warto powalczyć