Hmmm czytając komantarze wielu mam zauważyłam, że bardziej "chwalą" one żłobek, bo na niani się sparzyły.
Ale mam takie pytanie jaka jest gwarancja, że w żłobku są lepsze opiekunki? Myślę, że mamy nie mogą ocenić jakości ich opieki z prostego powodu - że w większości żłobków mama czy tato nawet nie mają fizycznego dostępu do sali w której przebywają dzieci. Dzieci są oddawane opiekunkom żłobkowym w korytarzu przed wejściem i trudno jest rodzicowi ocenić co robi tam jego dziecko...
Ja akurat nie jestem jeszcze mamą, ale prowadzę badania do pracy mgr i poszukuję mam w stałych związkach, które mają tylko 1, pierwsze dziecko w wieku do 3 lat.
W tym celu udałam się do 3 żłobków i 1 przedszkola. W niektórych placówkach byłam kilka godzin, a w jednej całe 3 dni (jako wolontariusz).
No i byłam tą "uprzywilejowaną" osobą, która znalazła się za tajemniczymi drzwiami. Powiem szczerze, że metody "wychowawcze" niektórych pań nie zachwyciły mnie, a niektóre przeraziły (mam na myśli na przykład ciągłe krzyczenie i podnoszenie głosu na dzieci bądź sadzanie je o 6 rano przy stoliku i zmuszanie by przy nim siedziały aż do śniadania, które się zaczynało ok. 9.00).
W innych placówkach z kolei panie były serdeczne wobec dzieci, ale kompletnie nie zajmowały się nimi pod względem edukacyjnym. Dziecko głównie miało zjeść, pobawić się w co chciało, a po obiadku zapaść w kilkugodzinną drzemkę na leżaczku, aż do momentu dopóki nie przyjdzie po nie rodzic.
Nie generalizuję, że wszędzie tak jest, Mówię tylko, że dużo łatwiej sprawdzić nianię do której mamy codziennie dostęp, a trudniej sprawdzić panią ze żłobka, która "działa" za zamkniętymi drzwiami.
P.S. Przy okazji mam prośbę do mam, które mają 1 dziecko do 3 lat. Nadal poszukuję mam do grupy badawczej. Dlatego bardzo proszę Was o kontakt na maila: badanie.matek@gmail.com Udział w badaniu jest anonimowy i polega na wypełnieniu kilku kwestionariuszy.
Pozdrawiam mamy i także tatusiów (bo jak widzę także oni tu zaglądają