Nika napisał(a)
Ja chwilowo mam pod opieka oba maluchy. Śpią na razie. Oby anten doczekał taty swojego - śpi na dworzu w sankach i podladam go kamera a moja w lizeczku. Ulepilam w ogrodzie 2 kondygnacje tortu. Sniezek puszysty ale namachalam sie lopata niezle. Jeszcze 1 gorna warstwa potrzebna. I wisiemki. Wstawimy świece od tealightow. Chyba będzie ładnie. Tort ma średnicę. Koło 3m
Nika, Ty to się tam nieźle namachasz xD nie dość, że ciągasz się po tych górach to jeszcze łopatą machasz, żeby tort zrobić
a ja jutro mam rocznice ślubu i.... mieliśmy iść na kolację itd., ale stwierdziłam, że to oklepane i wszyscy tak robią i idziemy na kręgle

zarezerwowałam już tor

Mariuszowi się pomysł spodobał

potem pójdziemy na piwo i kebab i będzie git

hahaha.... nie no żartuję... może potem przejdziemy się do jakiejś restauracji, zjemy coś, wypijemy winko, albo drina i do domu... kontynuować rocznicę