elka40 napisał(a)
w co najlepiej lubicie ubierać dzieciaczki w domu?
my nie lubimy rzeczy wkładanych przez głowę, bodziaki też do mnie specjalnie nie przemawiają...na lato są ok, ale teraz wolę pajaca albo kaftanik i śpiochy....coś rozpinanego z przodu. Nie cierpię bodziaków, kiedy mała się posika i w nocy trzeba jej przez głowę wszystko zmieniać. Jak ma koszulkę albo kaftanik to tylko zmieniam śpiochy i już, a jak bodziak to jest dym. Rzadko zakładam. No i oczywiście odpadaja sukienki...tylko na wielkie wyjścia ,żeby się pokazać.
my od niedawna lubimy body i spiochy, skarpety i ew. jecsez cienka bluza taka bawełnaina na to, i mini sliniak... ale ostatnio spiochów brak, wiec body, rajty,skarpety i cienka bluza. lub jak cieplej too body na kr. rekaw i cienka blua i spiochy;] ostatnio jak wychodze to tylko mu dresy na te rajty wciskam. i kombineon, albo kurtke