ewelina6660 napisał(a)
A podał Ci ten facet numer nadawczy paczki?
nie, mieli podać juz w czwartek, gość mówił, ze wysyłają glsem, ale nie ze wożą do firmy, tylko koło przyjezdza. Ponoc gls miał problem z serwerem i mu wyrzucilo przesyłki, w tym i moja. Ogólnie rzeecz biorąc facet powiedział, ze w poniedziałek na pewno juz wyjdzie bo w piątek, jak dzwonił do nich wyjaśniać, to było po 15 i mówił, ze o tej godzinie nikt juz pi odbiór przesyłki nie przyjedzie.
Pisałam mailado tej jego żony Ani, najbardziej mnie wk.urwia to ze nie odpisze. Jestem ludziem i rozumie różne sytuacje, ale nie lubię być ignorowana, w koncu to ja jestem klientem. W ogóle sami z inicjatywa nie wyjdą, a wystarczyłoby przecież krótko napisać i tyle. A pindzia loguje się co chwile na allegro, bo sprawdzam. Ostatnio, jak jej w sobotę napisałam, ze raczylaby cookolwiwk napisać i ze wiem ze jest przy kompie bo właśnie patrzę kiedy ostatnio się logowala, to sama odpowiedzieć nie mogła,tylko mezowi kazala dzwonic, co za dziwolag!