phoenix212 napisał(a)
leniuszek bo sie ani nie obraca na boczki, o brzuszku nie ma co nawet wspominac, do przodu za lapki tez nie chciala, dopiero od niedawna zaczela sie dzwigac, no i dostalismy skierowanie od pediatry na rehabilitacje i do neurologa.
rehabilitacje udalo nam sie szybko zalatwic, najpierw byla konsultacja u lekarki, ktora stwierdzila jakies tam slabe napiecie w obrebie barkowym no i tydzien pozniej zaczelismy cwiczyc. w sumie to 30min cwiczy z nia pani rehabilitantka i pokazala jak ja odpowiednio nosic, podnosic. wizyty mamy dwa razy w tygodniu. na koniec listopada mamy konsultacje neurologiczna
Emila też się nie przewraca, nawet na bogi, wygina się do tyłu, jak coś widzi to wtedy zagląda i w ten sposób lekko na boku jest. Kiedyś, kiedyś udało jej się kilka razy z brzucha na plecy paść, ale teraz to nawet tego nie robi, Jak jej pomagam i gibam na bok, to jak się zaklinuje i położy na rączce to nawet jej spod siebie nie umie wyciągnąć, ale się nie martwię, bo rehabilitantka mówi, że jest ok, więc chyba wie co robi. Moja pediatra to w ogóle nie sprawdza leżenia na brzuszku, dźwigania głowy itp, bezsensu trochę, wydaje mi się, że powinna.