oll85 napisał(a)
ja pierdole! od rana(wczoraj) jestem zła, mój syn to wie. Jak tylko jude wrócił z roboty, mówie mu tylko 2 kanapki ci zrobiłam, bo nie ma chleba. i czekam az cos powiem,ze ok, albo ze se zrobi, albo co. a ten nic. jak meni to wkur... często ja cos móie a ten nic. ja pierd... no i mówie mu, głuchy jestes? a ten , noo dora Ola cos tam ,ale tak podniesionym głosem, ze syn przez sen zaczał popłakiwac ... 21.30 była, poszłam pogłaskałam polozyła sie. i ch... tak ryczał do 24!! a potem padł i o 3 znów! i znów nie chciał spac. smoczek ciagle wyjmuje z buzi i sie nim bawi! kuzwaaaaaaaaaa zajebie dzis kogos!
Ola wyluzuj

Jak my sie sprzeczamy to wiktor tez jest taki zezloszczony . I ostatnio tez cos mi przez sen polakuje , a moze to te kly wkoncu ? A ze smoczkziem to juz mam od miesiaca . kochana nie jestes sama tylko tak moge cie pocieszyc . Ja to zwalam wszystko na zeby, no bo co, ladnie spal przesypial noce a teraz sie wszystko urwalo, chociaz od tyg jest tak narazie ze sie budzi co 4 godziny ., wow