Witajcie mamusie
Czytam z uwagą co piszecie,z tym syndromem wieloryba w ciąży to się zgadzam

D coś w tym jest,mimo,że nigdy nie narzekałam na tuszę to teraz czuję się źle że co bym nie założyła to wyglądam gruuuubo,szczególnie stojąc bokiem do lustra

ale na pocieszenie brzuszka za nic w świecie bym nie oddała i nie wróciła czasu,bo te kilka miesięcy to najlepszy czas w moim życiu...
Kirsti może pogadaj z kimś Ci bliskim,kto dyskretnie ale pół żartem-pół serio zwróciłby Twojemu chłopakowi uwagę,że data ustalona a kiedy zaręczyny były
Wyobrażam sobie,że ciężko Ci samej Mu to powiedzieć,bo to by wyglądało jakbyś Go do tego zmuszała i oczekiwała jutro pierścionka-mimo,że ślub już macie zaplanowany. Dlatego takie dyskretne podsunięcie Mu tej myśli byłoby najlepsze-nawet wkręć w to swoją mamę-niech zażartuje następnym razem jak do Ciebie przyjedzie,że ślub już tuż tuż,a pierścionka dalej nie ma.. Możesz nawet mamę po tym zdzielić żeby nie wyszło że to jakiś spisek

i żeby realnie wyszło
Trzymam kciuki!
Anett Twój kotek jest przesłodki!!! Utuliłabym go zaraz
Co do kawy-w ciąży raczej powinno się ją ostawić,szczególnie mocną sypaną,choć podobno rozpuszczalna z mlekiem też nie lepsza pod tym względem..
Ja pije 2xdziennie inkę z błonnikiem na zaparcia,dodaję mleczko i powiem Wam że bardziej mi smakuje teraz niż wcześniej rozpuszczalna