Dorota - brawo

jedz i rośnij. Ja dzisiaj wcinałam płatki z mlekiem, o potem buła z serkiem a zaraz na dór ide. Stwierdziłam że nie kłąde się więcej po jedzeniu, bo czuje się gorzej, dlatego niech sie wszystko ulezy teraz.
Babeluniek-oh witaj w moim świecie kochana. Ja się denerwuje, ale mam takie podejscie że od razu analizuje skąd bieże się takie zachowanie u naszych mam. Otóż chcą ponoć jak najlepiej, nie wiedzą o tym że wtrącanie się nie pomaga i wymądrzanie się tylko nas boli i pokazuje że my sobie nie radzimy. Obecnie nie rozmawiałam z mamą od Piątku, dzisiaj może do niej zadzwonie. Ja wiem że ona chce jak najlepiej, ale przykłądu z niej brać nie będe. Wiem o błędach jakie popełniła i ja nie mam zamiaru podobnie robić. Także wdychaj i wydychaj, głęboko....jak cię wkurzy myśl o małym tak jak ja robie...i wdech...a później przypomnij sobie o praniu

. Najlepsza metoda to wpuszczamy jednym uchem a drugim wypuszczamy, ja obecnie się ucze tego od szwgierki

i ma to swój urok. Niech myśli że jej słuchasz...hihih a jak wyjdzie rób swoje

damy rade! Musimy !!!