agnieszka85 napisał(a)
dharma - to wam się udało, ja dopiero zaczynam, mam nadzieje, że jak najszybciej mały człowieczek pojawi się w brzuchu
jak zaszłyście w pierwszym cyklu to jakoś się przygotowywałyście do ciąży czy tak po prostu się udało ? bo mi lekarz polecał, że jak się nie uda w tych najbliższych, to żebym zaczęła od czego co wyreguluje mi cykl, znalazłam takie zioła na stronie baby&mama med
U nas to tak dziwnie, bo my nigdy nie planowaliśmy dzieci, a wręcz byliśmy totalnie na nie. Oczywiście nie dlatego, że nie lubimy dzieci, tylko z egoizmu, wygodnictwa i jakoś nigdy nie czuliśmy takiej potrzeby. Jednak miesiąc temu postanowiłam odstawić tabletki antykoncepcyjne, w sumie bez wyraźniego powodu, a po trochu dlatego, że może gdzieś podświadomie zapragnęłam dziecka. Niby mieliśmy uważać, ale liczyliśmy się z tym, że mogę zajść w ciążę, poza tym średnio uważaliśmy

. Od domniemanej owulacji zaczęłam brać kwas foliowy i odstawiłam używki. Zapytałam też mojego chłopaka, czy jak teraz nic nie wyjdzie, to czy będziemy się starać. Najpierw powiedział, że nie, ale następnego dnia ze łzami w oczach powiedział, że jednak tak

. Także postanowiliśmy, że od następnego cyklu zaczynamy starania, a tu bach w sobotę wyszły dwie kreski, był to 25 dzień cyklu.
Życzę Ci z całego serducha, żeby u Ciebie też tak szybko poszło!