Mi się wydaje, ze dzieci przed drugim rokiem życia bardzo łatwo się adaptują do żłobka czy przedszkola, a im później, tym jest trudniej. Oczywiście to tylko moje obserwacje, są rożne dzieci, rożni rodzice

Niektóre dzieciaczki potrzebują więcej bliskości, ale nadmiar opieki tez może zaszkodzić. Co mnie bardzo drażni, to nadgorliwe matki, które pięciolatkom nie dadzą samodzielnie zdjąć czy założyć kurtki, trzymać swojej torby.
Kowy u nas tez skarpetki "same" złażą z nóg

Kupiliśmy w zeszłym tygodniu pierwsze buciki, Aylin już ładnie śmiga po podwórku (głównie po placu u Ewy w szkole, bo pogoda mało spacerowa i w parku jesteśmy może raz w tygodniu).
Tak poza tym to za tydzień mam test na prawo jazdy. Trochę się stresuję

W sumie tragedii nie będzie, jeśli nie zdam, ale następne terminy chyba dopiero na kwiecień czy maj, a ja bym chciała już mój samochodzik

tak by mi ułatwił życie, ze nie macie pojęcia.