maxim77 napisał(a)
U nas Filipek też ulewa, po Bebilonie było kiepsko, teraz NAN PRO i jest nieco lepiej ale szału nie ma, ściągam jeszcze swoje mleko ale mimo starań jest go co raz mniej.... ;( znacie sposoby na pobudzenie laktacji? Herbatki laktacyjne już na mnie nie działają...
za to ze spaniem mamy luksus, mały zasypia zwykle ok 20 śpi do 12, następnie zasypia ok. 12.30 i śpi do 4.30, potem drzemka do 6 i kolejna drzemka do 8-9. Także wysypiamy się, szczególnie jak wstajemy do niego na zmianę z mężem, na spacerze śpi jak zabity wystarczy go ubrać w kombinezon i śpi zwykle spacer od 11-13 i po spacerze jeszcze go werandujemy tak do 15. Generalnie śpioch niesamowity, ale to dopiero od paru dni.
Ja biore homeopatyczne ricinus communis, pije bocianka, ale tylko jedna na dobe, bo jak wiecej to mala brzuszek boli. Mozna jeszcze piwo karmi bezalkoholowe po pol szklanki rano i wieczorem, ale tak pol godziny musi sie odgazowac. To wiem od pani laktacyjnej i mojej poloznej z porodu. Maz jednak piwa mi nie pozwala. No i odciagam mleko elektrycznym dwie piersi jednoczesnie. A odciagasz sie w nocy? I ile sciagasz po jakim czasie?