Fajna Mama Tygodnia: ewuleczek
Odkryła w sobie niezwykłe pokłady cierpliwości, ale potrafi też tupnąć nogą i wywołać burzę. Ma zdrowe podejście do macierzyństwa, kieruje się intuicją i nie stroni od występów artystycznych;) Poznajcie Ewę.
Mam na imię Ewa i mieszkam w Sopocie. Mój synek Tymon ma 6,5 miesiąca, a pasjonuje mnie życie :)
Jak trafiłam na FM i co mnie tu zatrzymało?
Szukałam kalendarza ciąży, żeby wyliczyć datę porodu. Potem znalazłam forum, a na nim moje kochane lipcowe mamusie 2012, które mnie tu zatrzymały.
Jak zareagowałam na wieść o tym, że będę mamą?
Nie ukrywam, że moja ciąża była dużym zaskoczeniem dla mnie i mojego chłopaka, więc pierwsza reakcja to łzy, a potem już tylko szczęście :)
Co macierzyństwo zmieniło w moim życiu?
Trzeba było zrobić miejsce w sypialni :) A tak na serio, pozbyłam się egoizmu i nauczyłam się szanować czas, bo tak szybko ucieka...
Co mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą?
Chyba to, że da się funkcjonować tak długo bez snu! Poza tym nie sądziłam, że mam w sobie tyle spokoju i cierpliwości - to cechy odkryte dopiero pół roku temu :)
Co oznacza dla mnie bycie dobrą mamą?
Bycie dobrą mamą to sprawianie, żeby dziecko było szczęśliwe. Nie wiem, czy ja taka jestem, ale na pewno mam złote dziecko :) Warto też pamiętać o sobie i partnerze, bo w natłoku nowych obowiązków łatwo się o tym zapomina.
Na kim wzoruję się wychowując moje dzieci?
Na nikim. Uważam, że każda mama ma intuicję i wie, co robi. Oczywiście słucham mojej mamy, w końcu wychowała porządnego człowieka ;) No i mam moje niezastąpione lipcówki, z którymi wymieniamy się doświadczeniami.
Jak najbardziej lubię spędzać czas z dzieckiem?
Mamy swoje ulubione, czasami głupkowate zabawy. Dużo się wygłupiam przy moim synku, śpiewam mu i recytuję wierszyki, a on się tak rozkosznie śmieje :)
W wychowaniu dziecka pomaga mi…
Mój chłopak, dzięki czemu mogę w weekendy pospać dłużej, bo chłopaki mają rano swoje męskie sprawy :) Oczywiście rodzice też, ale niestety nie mam ich na co dzień.
Moje wychowawcze sztuczki...
Nie mam jakichś magicznych sztuczek, kieruję się instynktem... Jest jedna rzecz, dotycząca uspokajania Tymka, która tylko mnie się udaje - przytulam go mocno do siebie nie pozwalając mu się wyrwać i mruczę mu do uszka. Mija chwila i dziecko spokojne. Wielu próbowało tej sztuczki i nikomu się nie udało :)
Mój patent na podział obowiązków domowych...
Ja zajmuję się dzieckiem, facet całą resztą :D
Mój sposób na relaks i czas dla siebie…
Uwielbiam czytać, więc gdy tylko mam czas i okazję to oddaję się lekturze. No i oczywiście jak każda kobieta - fryzjer, masaż, kosmetyczka... :)
Z innymi mamami najchętniej rozmawiam o...
... wszystkim! Dzieci są wspaniałe i najważniejsze na świecie, ale są też inne tematy, nie dajmy się zwariować :) Przy okazji pozdrawiam moje kochane lipcóweczki!
Co robię, gdy mam wszystkiego dość?
Niestety robię mini awantury :) Na szczęście szybko mi przechodzi.
Jakich trzech rad udzieliłabym kobietom, które dopiero spodziewają się dziecka?
Przede wszystkim spokój. Każda z nas była kiedyś mamą pierwszy raz i macierzyństwa można się "nauczyć". Poza tym, nie panikujcie i nie słuchajcie "dobrych rad" babć, ciotek i innych mądralińskich. Mama wie, co robi! :)
Poleć znajomym